Instalacja elektryczna w Budynku B3 i B4 - SKANDAL
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Gość

A to jest wiadomość e-mail którą dostałem od EM z AGBUDU.

Ze względu na problemy z oświetleniem w budynku w rozmowie przekazałam Panu, że problem instalacji został zgłoszony do jej WYKONAWCY.
Z poważaniem
administrator

Zobaczymy co dalej....

Gość

u mnie w komórce na półpiętrze nie świeci światło od jakiegoś czasu, niestety wymiana zarówki nie pomogła -czy ktoś z posiadaczy komórek też ma taki problem???
A przy okazji, czy macie może namiary do elektryka z uprawnieniami - potrzebny do kuchenki

Pawel · Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów

Panowie i Panie - spokojniej :-)

Elektrykiem nie jestem ale coś tam mi z mojej elektroniki zostało w głowie i nie wyobrażam sobie w jaki sposób można zepsuć instalację żeby spowodować "zwiększoną częstotliwość przepalania się żarówek"...

Puszczenie fazy przewodem ochronnym to kryminał jeśli chodzi o bezpieczeństwo (i nie chce mi się wierzyć żeby tak elementarny błąd ktokolwiek zrobił i dopuścił) ale żarówce to na prawdę wsio rawno jaki kolor ma izolacja przewodu którym jest zasilana...

Zarówki mogą się częściej przepalać albo przy podwyższonym zasilaniu - a tego nijak nie może zrobić instalacja (no chyba że podłączymy międzyfazowe 400V zamiast nominalnego 230V - kolejny kryminał - ale wtedy wszystkie żarówki padną od razu).

Nie sądzę też żeby na zwykłe żarówki miały znaczący wpływ przepięcia jakie ewentualnie docierałyby do nich z sieci. Ale tutaj nie jestem już mocny co do wymaganych zabezpieczeń na budynku a i nie sądzę żeby konserwator miał co do tego jakąkolwiek wiedzę. Poza tym od odbioru nie mieliśmy jeszcze ani jednej burzy :-)

Dowolne inne 'spartaczenie' instalacji może mieć wpływ na jej zawodność (tam coś nie łączy, wyłącznik na ścianie wyłącza gniazdo a nie lampę, wykonanie nie pokrywa się z planem, itp. itd) - ale nie na to jak często padają żarówki...

Pozdrawiam,

michał z B3

Ja też nie jestem elektrykiem ale uważam że wątpliwej jakości oprawy z kiepskimi stykami mogą powodować migotanie żarówek i ich grzanie co w efekcie powoduje przyspieszone palenie się żarówek. Inną przyczyną w której doszukuję się problemu jest fakt że w przedsionkach przy windach światło świeci się wciąż. Zauważcie że na klatce tam gdzie są włączniki, żarówki nie palą się tak często (przynajmniej tak jest na moim pietrze)

Myślę że czujki ruchu rozwiązały by ten problem.

Smalecwks

Właśnie też uważam, że czujniki ruchu w przedsionkach przy windach to jest konieczność, po co te żarówki mają sie świecić cały czas?

Kubik · Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Skąd: NYSA

A wie ktoś może gdzie są korki od oświetlenia piwnicy. Chodzi mi o korytarz za zamykanymi na klucz drzwiami. Zgłaszałem w agbudzie że nie ma tam prądu i na obietnicach że się ktoś pojawi się skonczyło. Teraz żeby cokolwiek znaleźć musiałem pociągnąć prąd z własnego mieszkania. Nie chodzi mi o koszty energii ale jest to strasznie upierdliwe.

fubar · Dołączył: 18 Sie 2011 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

problem nie został rozwiązany! w moim mieszkaniu regularnie musze wymieniac żarówki, a może tylko ja mam taki problem ?

miciek

Jak mówisz o halogenach na 230V, to one tak mają że się bardzo szybko palą. Jak kupisz jakieś firmowe to może trochę dłużej poświecą.