ściany, dźwiękoszczelność, brak hałasu od sąsiadów

orbique · Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

Witam.
Wprowadziłem się tutaj prawie pół roku temu ale jako, że o różnych godzinach wracam z pracy i chyba mało społeczny jestem to się jakoś nie zdążyłem zapoznać z sąsiadami. Smile

Mam pytanie. U mnie nie słychać w domu sąsiadów zza ściany ale zastanawiam się czy u Was słychać? Jestem jako tako "muzykalny", więc sprzęt audio mam raczej "niosący dźwięk" ale jeszcze nie zdążyłem się sąsiadów spytać czy im czasami nie przeszkadza muzyka lub jakiekolwiek dudnienie...
Jak to u Was jest?
W poprzednim mieszkaniu, które wynajmowałem sąsiadka przychodziła kilka razy o 22:05, że spać nie może nawet jak w domu półszeptem rozmawiałem... :/ Oczywiście to też pewnie wina bardzo cienkich ścian w tamtym budynku. Wydaje mi się, że tutaj jednak ściany lepiej wykonane??

Smalecwks

u mnie słychać dużo zza ścian, z góry z dołu, muzykę, głośne śmiechy, nawet jak ktoś film głośno ogląda, urok mieszkania w bloku, jak wiadomo najbardziej niosą się niskie tony więc czasem wystarczy trochę skręcić bas, szczególnie po 22 Smile

Elvo

słychać, słychać, wszystko zależy od sąsiadów... jak ktoś ma donośny głos i prawie że puste pomieszczenie to u Ciebie będzie ekstra Wink

Smalecwks

jeszcze dodam że u mnie ścianka działowa (nie nośna, cieniutka na planie) to jest kompletny dramat, w drugim pokoju słychać nawet jak ktoś pisze na klawiaturze za scianą, też tak macie?

Elvo

Ano słychać, scianki są cieniutkie Smile

jeszcze jak swoje hałasy słychać to pikuś, ale z innego mieszkania już irytuje Smile

Przy okazji zapytam czy słyszycie jak ktoś odkręca krany z wodą - u mnie sie niesie niesamowicie, gorzej niż jak sam odkręcę w łazience.

kathy · Dołączył: 11 Mar 2011 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów

ooooo kochani ja to nawet słyszę jak sąsiadka nademną jedzie sama z wibratorem albo jedzie z koksem z partnerem i z rozkoszy tak się wydziera ze słysze to jak by było w moim pokoju, słysze wszystko, szuranie krzesłami, jak wibruje alarm w telefonie na szafce, jak suszy włosy, jak zakręca/odkręca kurek....masakra ale tak to są uroki mieszkania w bloku niestety....

Elvo

jesteś pewna że to wibrator? może ona jedzie mikserem Very Happy

kathy · Dołączył: 11 Mar 2011 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów

niech jedzie z czym i kim chce tylko niech sie tak nie wydziera. stęka etc...hehehe

Elvo

Następnym razem jak skończy zacznij głośno bić brawo, fajnie żeby kilka osób naraz to robiło, jak jeszcze zaczniecie krzyczeć "BIS" i te sprawy to może zrozumie Very Happy

orbique · Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

kurczę! u mnie nie słychać żadnych sąsiadów!
albo słuch mam już mocno zniszczony... Very Happy

przynajmniej macie świadomość, że sami nie mieszkacie w bloku! Very Happy

Smalecwks

no to dobrze trafiłeś bo to bardzo dużo zależy jakich masz sąsiadów, ja zza jednej sciany nic nie słyszę a zza przeciwległej bardzo często Wink

kathy · Dołączył: 11 Mar 2011 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów

uff nareszcie stękacze się wyprowadzili i teraz jest błoga cisza i spokój....

chupa · Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 493 Przeczytał: 0 tematów

orbique · Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów

kathy · Dołączył: 11 Mar 2011 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów

nie mają cichych dni...zresztą za długo by to trwało biorąc pod uwagę ich temperament hahaha.....wyprowadzili się to fakt.... Wink