Woda w piwnicy
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny

Elvo

3 latka już minęły, chociaż problem jest znany od samego początku. Coś niby było robione, ale zarządca się nie popisał skutecznością, szkoda gadać po prostu. Zainteresowanie zarządcy jest poniżej krytyki.

sasiad/ka · Dołączył: 19 Wrz 2011 Posty: 440 Przeczytał: 0 tematów

Na 3 etapach nic nie zrobia z woda nigdy tym bardziej u nas i tym bardziej Wrobud...... Tutaj gdzie stoja nasze bloki były kiedyś bagna.i woda jest cały czas pod naszymi blokami. Wilgosc z czasem bedzie to nie uniknione.

Elvo

Nieprawda. da rady zrobić, ale trzeba to zrobić dobrze (czego wrobud nie potrafił wykonać jak widać), lub osoby zarządzające wspólnotami nie potrafiły tego wyegzekwować - powiedzmy sobie szczerze.

Robson

Post chyba nie w tym temacie co trzeba... Nie o to tutaj chodzi. Piotrze, załóż swój temat a nie śmieć innych :/

Smalecwks

przeniosłem post Pana Piotra do tematu o Cichym Gaju, wracając do teamtu w klatce 3 jest to samo

Piotr Rydzoń · Dołączył: 08 Sty 2012 Posty: 124 Przeczytał: 0 tematów

Napisałem o wodzie w piwnicach, zastosowanych technologiach i analogicznym problemie na sąsiednim osiedlu Cichy Gaj.
Skrytykowałem również Wasz nieskuteczny od trzech lat sposób dochodzenia roszczeń od WROBUD-u.
Tak więc post był oczywiście w tym temacie, ale skoro niektórzy ocenili, że zaśmiecam, to nie będę się upierał.
Przeniesiony wczorajszy post właśnie usunąłem.

Elvo

Jest o tyle nieciekawie że podłoga w piwnicy przepuszcza wodę - to nie jest kwestia tego że woda się wleje do środka, a plamy powstają w wyniku schnięcia betonu.

Dla porównania - zdjęcie zrobione 3 maja 2013:

[link widoczny dla zalogowanych]

I w tym samym mniej więcej miejscu zrobione dzisiaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wody po prostu przybywa. grzyb murowany wcześniej czy później na wszystkich kondygnacjach.

sievert

Elvo

Możliwe ze potrzyma określony czas, jednak zawsze lepsze to niż piwnica nasiąknięta nową porcją wilgoci. Z tego co kojarzę w niektórych miejscach było to robione na II etapie (może inni mieszkańcy potwierdzą), ale jak widać nie we wszystkich miejscach.

sievert

Elvo

Problem na II etapie występuje nie tylko na obrysie budynku jak się okazuje. Jeszcze taka ciekawostka, woda leje się też ze ścian:

[link widoczny dla zalogowanych]

claudia · Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

to nie tylko kwestia przesiąkania wody przez ściany czy podłogi; przez moją piwnicę w klatce nr 5 przebiega rura deszczowa, sukcesywnie podczas naprawdę dużych opadów (przez okres 3 lat teraz trzeci raz) na łączeniu rury ze ścianą leje się woda, nie przecieka, nie cieknie a LEJE SIĘ woda. Uszczelniana dwukrotnie, z efektem takim że po powrocie z weekendu majowego po wejściu do komórki brodziłam w wodzie (+/- 3 cm wody!)! Nie wspomnę już o zalanych wszystkich rzeczach, które się tam znajdowały.

Wiele do życzenia pozostawia też zachowanie zarządcy w reakcji na zgłoszenie (przy dwóch pierwszych razach, naprawa następowała w dniu zgłoszenia) Dziś jedyne na co było stać dział techniczny firmy Fontis to to, że pan na każe słowo/argument/wątpliwość /pytanie jak nakręcony odpowiadał ''wysłaliśmy wczoraj zgłoszenie do Wrobudu, a dziś wysłaliśmy ponaglenie i musi pani czekać'' - rozmowę zakończyłam, gdyż nie miała najmniejszego sensu...

Mam zatem rozumieć, że zarządca poza wysyłaniem zgłoszeń do Wrobudu nie kiwnie palcem w celu zabezpieczenia nieruchomości? A ja mam spokojnie stać i patrzeć jak przy kolejnym deszczu zalewa mi piwnicę?

Po co zatem w firmie Fontis działy o szumnie brzmiących nazwach jak ''dział techniczny'' tudzież ''POGOTOWIE INSTALACJI SANITARNYCH I OGÓLNOBUDOWLANYCH?'' skoro ograniczają się one do wysyłania zgłoszeń?

Elvo

Widziałem Twoją piwnicę już jakiś czas temu - i zgłaszałem to do fontisu również - oczywiście - efekt jaki jest widzisz sama.

Ty sie dowiedziałaś chociaż że zgłoszenie poszło do wrobudu, natomiast na moje maila fontis nie raczy odpowiedzieć że cokolwiek już zrobili (czy ja wymagam za dużo skoro to zarządca dla wymagających?)

Także dwie sprawy się wyłoniły - słabe reakcje fontisu i olewka w stosunku do klienta i brak usunięcia usterki do końca.

Fajnie żeby w sprawie fontisu zarząd w końcu zareagował, bo to nie prierwszy przypadek olewania mieszkańców (czyli klientów).

twarzu · Dołączył: 05 Maj 2011 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
zgłaszałem w poprzednim tygodniu jak i w tym zalanie poziomu -1 brama 5 i 2 oraz hali garażowej. Woda dostaje się przy silniejszym deszczu w miejscach, gdzie m.in. wykonane zostały naprawy "iniekcję" oraz leje się przez wprowadzone w ścianach rury od kanalizacji oraz kable.

Trzeba to reklamować i porządnie naprawić.

Brak reakcji zarządu jak i firmy dla wymagających FONTIS.

Kilka zdjęć:
http://www.zielonewzgorze.fora.pl/viewimage.php?i=457

Robson

Już kiedyś Paweł zwrócił uwagę że nie wiemy co robi zarząd. O ile jest to problem komunikacji z członkami wspólnoty (długotrwały niestety i coraz bardziej dotkliwy), to brak reakcji na zgłoszenia jest już niepokojący.
Kilka wypisów z ustawy:

"Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną" - stąd pewnie biorą się zgłoszenia, a nie z chęci dołożenia roboty komukolwiek.

"Każdy właściciel lokalu jest uprawniony do kontroli działalności zarządu. " i uprawnia to każdego zgłaszającego do otrzymania informacji co Fontis kontrolowany (podobno!) przez zarząd wykonuje lub zamierza.

Również popieram to żeby poruszona została kwestia zarządcy. Informacja zwrotna powinna fontis wręcz obowiązywać.